Plan tradycyjnie ambitny do bólu – dosłownie i w przenośni. To będzie nasz najdłuższy trekking. Trzymajcie kciuki! Plan zostawiamy dzieciom – po raz ostatni. Następnym razem jadą z nami 🙂
Plan tradycyjnie ambitny do bólu – dosłownie i w przenośni. To będzie nasz najdłuższy trekking. Trzymajcie kciuki! Plan zostawiamy dzieciom – po raz ostatni. Następnym razem jadą z nami 🙂