Algarve plaże plażunie plażusie

Nasze podróże, Portugalia

Dzień 1 – Wielka podróż

Podróże w czasach COVID-u są nieprzewidywalne. Od wpychania patyka do nosa celem badań (tylko Tomkowi się upiekło), po codzienne zmiany zasad wjazdu i poruszania się śledzone online.

Grzegorz zorganizował wszystko. Tak się wczuł w wykorzystywanie zeszłorocznych voucherów na samoloty, że kupił bilety Wiedeń-Lizbona i Lizbona – Faro… Jazda samochodem z Lizbony do Faro to byłoby 2,5h, podczas gdy samolot leciał 25 minut i to pewnie dlatego, że pas startowy był „w drugą stronę.” No cóż… ważniejsze, że bony zostały zużyte.